Temat zbiorczy o kursach

falcia

witam
co prawda nie o kurs rysunku mi chodzi ale mysle ze tu moge o tym napisac

chodzi o wyklady z historii sztuki w zabrzu, gliwicach, ew.katowicach. macie moze jakies namiary na prywatnych korepetytorow albo jakies zbiorowe lekcje? bardzo prosze o szybka odp

pozdrawiam

Gość

Sądzę że "Pan Woje~~ " to niejaki Pan Wojewódka, a nie Pan Wojciech. Jeżeli chodzi o tego pierwszego to polecam (i to bardzo) lekcje z nim. -sam uczęszczałem i znalazłem się w czołówce tych którzy się dostali podobnie jak trzej moi znajomi z tego właśnie kursu.

Gość

czytalam,ze rysunek info jest spoko. nie wiecie może ile kosztje tam kurs? pozdrawiam:*

fifek

chodze na rysunekinfo i no nie wiem.. po prostu chciałbym startować do warszawy, ale oni mnie nie przygotują.

znacie może kogoś z Gliwic (okolic) kto studiuje teraz w warszawie? nie wiem co zrobić, gdzie sie ew. przepisać

camil1985

witajcie:) ja postanowilem sie na architekrure dostac a ze jestem natret to moze to nastapi:P
przegladajac rozne kursy i opinie doszedlem do wniosku ze art-on wydaje sie byc ok?
moze mi ktos jednak podac jakis kontakt do wymienionych panow (w sensie Wojewódka i p. Wojciecha O.)?

Jeszcze jedno... raczej nie bedzie mnie stac na studia dzienne (tak, wiem jak to brzmi). czy nasza gliwicka polibuda ma studia zaoczne 1 stopnia, czy dopiero krakow? (o jakies tam wyzszej szkole w katowicach nawet nie wspominam)

małaMi

camil, nie ma u nas czegoś takiego jak 1 stopień zaoczne.
Nie martw się, spokojnie da się studia z pracą pogodzić. Ja tak godzę już od 9 lat Razz

tzn nie studia ale edukację w ogóle Wink

poza tym głównie chodzi o umiejętność zagospodarowania kasą. Możesz oczywiście zrobić projekt za 6 stów, ale możesz równie dobrze wydać na niego 60 zł i dostać 5.
Nie mówiąc o tym, jakie opinie mają zaoczne architektury...

bransoletka

Hej może ktos wie ile kosztuje kurs art-on??
Lepszy niż na wydziale?

małaMi

hm. trudno będzie Ci znaleźć odpowiedź na to pytanie. Musiałaby odpowiedzieć istota uczęszczająca na obydwa kursy.

chmurka

Mam pytanie odnośnie kursu na politechnice- kiedy się zaczyna, ile kosztuje i gdzie mogę uzyskać więcej informacji na jego temat- szukałam w internecie ale nic konkretnego nie mogę znaleźć

Raziel

Zaczyna się od października. Powinno być gdzieś ogłoszenie... kiedyś ;d.
kosztuje 1000zł semestr. Więcej info w dziekanacie, o ile się nie mylę.

Prawdopodobnie pierwsze spotkanie to będzie pierwsza sobota miesiąca, tak było w tamtym roku.

magd.

1000 zł za semstr?! czyli 2000 za rok... hmmm... A czy to taki sam politechniczny kurs jak Wawka, że jest kilkadziesiąt osób na sali i szorujemy po b2?

A nie lepiej w prywatnym studio rysunku, gdzie grupy są mniejsze, więcej 'korektorów' i godzin rysowania?
(Wiem, że chodzi tu o konkretne adresy i namiary na ludzi, a ja zapewne podałabym krakowski... Ale niestety- jeśli nauka na kursie polibudy przebiega tak samo, jak zajęcia na 1 roku, to podziękowałabym z miejsca Razz

)

Raziel

Nie kilkadziesiąt, tylko jakieś 30. a to jest wielka różnica Very Happy

Nie zniechęcaj ludzi Razz

, ja się po tym kursie dostałem, więc nie jest tragiczny Very Happy

A że w grupach kilkuosobowych jest o niebo lepiej to wiadomo... Smile

magd.

kilkadziesiąt to już od 20 wzwyż :] nie zniechęcam, tylko wskazuję na lepszą alternatywę, jeśli rodzice mają ochotę zainwestować w swoje dziecko- a tego chyba ten temat dotyczy Razz

Sądzę, że większość pytających chciałaby zdawać nie tylko do Gliwic, ale również do Wrocławia i Krakowa. W tym pierwszym poziom rysunku jest podobno wysoki, tym bardziej, że dotyczy studium postaci. A w drugim- hmm, krakowska szkołę rysunku da się wyczuć na kilometr.
I co z tego, że Gliwice (rzekomo) mają najlepszy poziom spośród wymienionych uczelni? Może są i tacy, którzy chceiliby zmienic mikroklimat:]
Wydaje mi się, że w kursie nie chodzi o to, by zdać exam, tylko by nauczyć się rysować. A to jest diametralna różnica. Zobaczysz, z każdym projektem zaczniesz się przekonywać do wstawiania na plansze 'niuansów' w postaci detalu czy 'wizki' koncepcyjnej w formie zgraficzonej markerem czy piórkiem. Smile

Nie samym MAXem stoi architektura Razz

avene

magd.- niby prawda, ze krakowską szkołę rysunku wyczuje się na odległość, ale czy to aby na pewno takie dobre jest? ja jestem po słynnym koletku, ale chodziłam tam tylko przez rok w II liceum bo troszkę przeraził mnie zmanierowany i dosyć 'wyuczony' sposób rysowania... W III klasie chodziłam prywatnie na rysunek (do człowieka który pokazał mi bardzo artystyczny sposób rozważania tego co się tworzy chociażby poprzez zwykły rysunek). W efekcie bez problemy dostałam sie do Wrocka, Krakowa i rowniez do Gliwic ale (o ironio) to wlasie na POLSL dostałam najniższe noty za rysunek... Więc według mnie reguły nie ma żadnej....A koletka nie polecam:P

magd.

I tak to jest, jak się spotka dwójka z koletkową przeszłością- co konkretnie nazywasz zmanierowaniem?

Uczyłam sie na Koletku przez 2 lata i myślę, że czas nie był stracony. Osobiście podoba mi się 'ta maniera'- kontrast, cienie, organiczna kreska... Wyuczenie- wypracowujesz własny styl i kontynuujesz go w kolejnych pracach. Ale to prawda- istnieje coś takiego jak 'teoria rysunku wg Koletka', ale sa to tylko ogólne zasady: perspektywy 1:2, 1:3, magiczne 2/3...

W gliwicach od razu spotkałam się z namiętnym prostowaniem kresek, rysowaniem od krawędzi do krawędzi... Wygląda to wprawdzie schludnie i jak Bozia przykazała, ale czy jest to efekciarskie? A własnie efekt jest najistotniejszy.

O swoim kursie w 3 kl. wspomniałaś, że był 'artystyczny'. To bardzo ogólne pojęcie, choć rozumiem, że masz zapewne wypaśne rysunki, którymi mogłabyś powalić na kolana pół wydziału Wink

I plus dla Ciebie. To się ceni.

Legenda Koletka wiąże się z kilkoma aspektami- 90% ludzi dostaje się do Kraka, prawie wszyscy ląduję na architekturze gdziekolwiek. Poza rysunkiem uczą systematyczności, pracy nad sobą, a Ci co kończą kurs (mam na myśli zakończenie plenerem prze examami), są zadowoleni;)