|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
małaMi
Obi Wan
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 23:39, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ok. to po kolei. po każdym obrazku.
rys 1. staraj się nie umieszczać punktów zbiegu na kartce. Niezaleznie od tego czy pozioma czy pionowa kompozycja.
trochę się nie łapie tego cienia rzuconego na najniższą kostkę. Może dorzuć jej cień własny, co? no i cień przez nią rzucony. Jak już robisz cienie to na całego. W każdej z 3 kostek masz niezróżnicowane boki a przecież sa różnie oświetlone, nawet jeśli masz światło od góry, to jest jakaś różnica, nie?
rys. 2 Spoko, tylko brak konsekwencji-jeśli już lewy górny róg robisz w cieniu i ciemny, to czemu dolny lewy jasny?
Od czego to się odbija i czemu tylko w jednym miejscu kompozycji zaznaczyłaś powierzchnię, na której to spoczywa?
rys.3 trochę Ci się piony sypią. Nie rozumiem też, skoro masz obiekt oświetlony od tyłu, to czemu najwyższa bryła ma ciemniejszy prawy bok niż przedni?W sumie to się tyczy wszystkich fragmentów.Nie tylko najwyższej kostki Poza tym Ewidentnie Ci się sypnął zbieg przy najwyższych oknach. Pamiętaj też, że im dalej od pierwszego planu tym mniej szczegółów. Zasadniczo też, jeśli rysujesz od ciemnej strony, to rysunek powinien być ciemniejszy
rys.4 Ok, ale cień powinien być mniej wyrazisty na ostatnim planie-krawędzie są niepotrzebne w przypadku, gdy znajduje się na ostatnim planie. Mozesz go spokojnie bardziej rozmyć. Poza tym... im bliżej tym ciemniejsza nieoświetlona część kostki i tak powinno też być u Ciebie, prawy zewnętrzny bok(boki) powinien być ciemniejszy od tego wewnętrznego-dlatego, ze na pierwszy plan się daje zawsze większe kontrasty
rys.5 Dokończ. Pamiętając, że na pierwszym planie robisz szczegóły. Z uwag ogólnych-masz krzywe podłogi w tym budynku i zakręcający sufit. Lampa ma nie tak podstawę i znów-trzeci plan mocniejszy od pierwszego, którego prawie nie widać. Dokończ i pochwal się raz jeszcze:)
rys.6 bliższy bieg schodów fajnie. Filar jest płaski i ma zbiegi inne niż schody. Myślę, ze to raczej nie byl zamysł architekta. Drugi bieg schodów masz płaski. Jak dorzucisz mocny cień w rogu przy pierwszym biegu, to bardzo się ten rysunek poprawi. I znów-ostatni plan, czyli drzwi-masz najwyraźniejsze, kiedy powinny być troszkę bardziej schematycznie potraktowane i na pewno nie najciemniejsze a z pewnością najmniej skontrastowane. Mówię Ci-mocny cień na lewą stronę przy schodach i Ci skoczy ten rysunek o kilka punktów w górę.
rys.7 Aksonometria bardzo fajnie-nawet kreska znacznie lepsza niż na poprzednich. Pierwsza myśl to było "Z linijką?" ale stwierdziłam, że nawet nie będę próbowała Cię tak obrazić
rys.8 Rozumiem, zę to lata? znów-wybierz gdzie masz światło i zrób porządny kontrast bo się nie czyta planów i tego skąd światło pada. Kreska fajna, ale znów-tam gdzie najciemniej bo górna kostka rzuca cień, Ty robisz plamę światła.Poza tym cień rzucony przez prawy dolny róg kostki na tę dolną nie może być prawdziwy. Powinien dotykać kostki, która rzuca cień w miejscach przecięcia się krawędzi tej dolnej z płaszczyzną górnej. Rozumiesz o co chodzi? Coś jak: stoisz na ziemi tyłem do słońca, to cień Twojej nogi zaczyna się przy Twojej stopie a nie 50 cm na prawo od niej. Mam nadzieję, że to Ci pomoże zrozumieć
rys.9 OK, perspektywa działa, ale... znów-ostatni plan ma być najmniej szczegółowy i najmniej skontrastowany a pierwszy najmocniejszy i najbardziej skontrastowany. Dlaczego? tak działa ludzkie oko. Weź ten rysunek i zrób mocne linie na deskach z przodu, mocny światłocień na szafę i wszystko się ładnie ułoży
rys.10 Ok, ładnie, starannie. Perspektywa rybio-żabia, o której już pisałam przy pierwszym rysunku. Jest ok, ale na egzaminie nie przejdzie. No i bez światłocienia. Ale technicznie spoko. Może oprócz tego, ze ta dolna kostka nie ma wspólnych zbiegów z pozostałymi albo wydaje się nie mieć
rys. 11 Bardzo fajnie, ale znów kontrasty i plany. I rybia perspektywa.
rys. 12 To chyba jakaś wcześniejsza praca? Kreska Ci się rwie. Cień rzucony nie może być tak wyraźny na krawędziach a z pewnością ten z ostatniego planu nie będzie ciemniejszy. Tak jak wcześniej-plany. Dodatkowo jeszcze całość przechyla się w lewo a moze to kwestia zdjęcia? No i ten ni z gruchy ni z pietruchy atakujący prostopadłościan w tle budzi refleksje;)
rys. 13 wow. Taki trochę techniczny. Aldo Rossi.
Za dużo szczegółów na ostatnim planie i z prawej strony coś Ci zbiegu nie złapało A właściwie złapało zbieg do przodu. Podział okien na tym budynku po prawej też mi nie gra. Brakuje tez jakiejś przeciwwagi na "podłodze" tego rysunku. Wiesz o co chodzi? No i.. koniec tego zadaszenia powinien być jaśniejszy od jego początku. I może jakiś cień rzucić na tę ścianę? Szkoda, że wypracowałaś te balkony tak bardzo. Wyobraź sobie tę kompozycję jako zdjęcie-balkony nie byłyby z pewnością tak bardzo widoczne. A na pewno podziały okienne by się zlały.
Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że szczera byłam? Trzymaj się, idzie Ci nieźle tylko kilka zasad, które musisz mieć w głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
matmadziaa
R2-D2
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TG
|
Wysłany: Pią 17:31, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
aaaa!!! wielkie dzieki!! na razie zwracam mniejsza uwage na cieniowanie, bo chce opanowac konstrukcje co do aksonometri... no jak... oczywiscie, ze bez;p kiedys na rysunek przynioslam rysunek, gdzie pomagalam sobie linijka i dostalas lekki ochrzan xD
kurcze... zostal mi jeszcze rok... przede mna pracowite wakacje xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ebe
jedi master
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rok III, gr. IV
|
Wysłany: Sob 0:56, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
altharis napisał: | ale w punktacji rozszerzenie 20% = podstawa 40%, czy niezbyt ciekawie ;)
pozdrawiam
(i dalej chętnie wysłucham rad dotyczących rysunków) |
a ja mam rade dotyczącą matmy -
nie wiem, czemu sie tak boicie zdawać rozszerzenie. na studiach i tak wam sie to przyda, a przecież w liceum nie ma nic do roboty, tylko sie uczyć ;p podstawe teraz już musi zdawać każdy, to chyba zdajecie sobie sprawe z poziomu?! nauczycie sie tylko rysować, to podejdzie do Waszej pracy taki jeden z drugim profesorem i albo sie spodoba, albo nie. A nauczyciel zobaczy Waszą mature z matmy i nie będzie, czy ładnie rozwiązałyście zadanie, czy nie - wynik jest ok, to punkty lecą.
ps. przeliczcie sobie jeszcze raz te % ;) Rozszerzenie sie opłaca zdawać chocby na te minimalne 2%, bo podstawe i tak teraz każdy musi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
altharis
padawan
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 2:17, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Źle przeliczyłam procenty?
W jaki sposób jest opłacalne zdanie rozszerzenia na 2%? Chyba, że miało być 20, choć żeby opłacało się zdać na 20 to podstawę trzeba zdać na 30-39%.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ebe
jedi master
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rok III, gr. IV
|
Wysłany: Sob 22:45, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
heh... rozszerzenie zawsze sie opłaca - żeby w ogóle podejść do rozszerzenia i tak musisz podejść do podstawy. zakładając, że zaliczysz podstawe na 30%, to każdy dodatkowy punkt z rozszerzenia daje Ci punkty przy rekrutacji (masz ten wzór na liczenie matury z matmy, bodajże (0.4*p+0.6*r)/2. Jeśli nie zdajesz rozrzerzenia, to r=0 i punkty z Twojej matury to tylko 0.4*p/2.
Nie możesz sobie przeliczyć, że jak zdałaś podstawe na 40% to masz np. 20% z rozszerzenia. Punkty z podstawy to punkty z podstawy, a z rozszerzenia to z rozszerzenia.
Czyyyyli... 2% z rozszerzenia dają Ci dokładnie 0.6*2/2=0.6 punkta ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
altharis
padawan
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 12:55, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ebe napisał: |
Nie możesz sobie przeliczyć, że jak zdałaś podstawe na 40% to masz np. 20% z rozszerzenia. Punkty z podstawy to punkty z podstawy, a z rozszerzenia to z rozszerzenia.
p |
oczywiscie, ze nie.
chodzi o to, że nie ma takiego wzoru jak (0.4*p+0.6*r)/2. może parę lat temu był?
możesz podać linka z tym (0.4*p+0.6*r)/2 ?
w tym dokumencie: [link widoczny dla zalogowanych] jest:
Liczbę punktów oblicza się ze wzoru:
P = a × W główny + (1 - a) × W wybrany
gdzie:
P – liczba punktów,
W główny – punkty z przedmiotu głównego
W główny =
{
0,5 x liczba punktów z poziomu podstawowego
lub
1 x liczba punktów z poziomu rozszerzonego
}
a – współczynnik wagowy dla oceny z przedmiotu głównego ,
na AiU a=1 a przedmiot główny to matematyka, chyba dobrze to rozumiem? Wynika więc z tego to, co napisałam wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez altharis dnia Nie 13:27, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ebe
jedi master
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rok III, gr. IV
|
Wysłany: Nie 14:04, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ok, ok - racja, rzeczywiście, ten wzór się zmienił. no nic, w takim razie powodzenia w wyborze pomiędzy poziomami;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amfora
R2-D2
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:40, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
witam przeczytałam porady na temat zamieszczanych tu rysunków i również chciałam poddać moje rysunki krytyce, bo planuję się wybrać na AiU w tym roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amfora
R2-D2
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:41, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
oto kilka z nich, chętnie usłyszę jakieś sugestie/rady
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Powelt
Elektronicky mordulec
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 3146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze/Już po/gr. trzi
|
Wysłany: Śro 14:26, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Takie moje szybkie rady. Rysować potrafisz Część prac widać, że ładnie wykończona (głównie kompozycje i krzesła). Pejzaże też mogą być. Masz problem z zieleniom. Wychodzą Ci takie snopki siana. Porysuj sobie ze 2, 3 drzewka dla przykładu. Uważaj na kompozycję. Nie rób tych wież tak centralnie na środku, przesuń je trochę w bok, bardziej narysuj to do 3 pkt zbiegu, bo tak to taka kiszka z tej kompozycji się robi. Uważaj na detal i na wykańczanie planów. Nie traktuj ich tak bardzo po macoszemu. Poćwicz ludzi! Na żadnym rysunku nie widziałem ani jednej postaci, a to właśnie one dają fajny klimat i poczucie skali. Tak jak to już gdzieś tutaj pisałem. Weź kalkę, obrysuj ze 2 - 3 postaci + jakąś scenkę, naucz się rysować to jak pieczątkę i będziesz mieć problem z głowy Możesz też spróbować zaznaczać jakaś posadzkę (płytki czy coś) żeby było czuć, że to jest ziemia a nie pusta przestrzeń Powodzenia
PS
Nie bierz tych uwag, jako coś naprawdę poważnego. Myślę, że jak się przyłożysz to dasz radę się dostać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Powelt dnia Śro 15:43, 26 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amfora
R2-D2
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:48, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki za te szybkie rady, na pewno się przydadzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
małaMi
Obi Wan
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 13:04, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja za to trochę nie rozumiem cieniowania tła na takie mocne i pod kątem. Ok. rzecz gustu, tyle, zę w wersji ze stołkiem jesteś trochę niekonsekwentna i nie pocieniowałaś wszędzie.
Przy architekturze Powelt ma rację, dorzuciłabym do tego jeszcze uwagę, że trochę brudno tam masz. Taki mały bajzel się zrobił. To oczywiście moje subiektywne odczucia, bo potencjał jest, jak najbardziej, tylko to cieniowanie jest trochę bałaganiarskie, ale urok ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amfora
R2-D2
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:24, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
hmm subiektywne odczucia, ale bardzo często słyszę podobne uwagi na temat cieniowania... że bałaganiarskie jakoś ciężko to zmienić - taki mam charakter szczerze powiem, że trochę mnie to denerwuje, bo jak zrobię szkic dokładny to później go psuję tym narwanym cieniowaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Powelt
Elektronicky mordulec
Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 3146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze/Już po/gr. trzi
|
Wysłany: Nie 12:53, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No to musisz sobie przyjąć zasadę cieniowania. Cień własny figury rysujesz zgodnie z ruchami ręki, pod skosem, jednolicie, cień rzucony, rysujesz po formie (zgodnie z płaszczyzną na jaką jest rzucany).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gerappa18
C3PO
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:05, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Co myślicie o tych rysunkach?? (sorry za słabą jakość zdjęć)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gerappa18 dnia Wto 12:11, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|